To pierwsze przedstawienie jakie obejrzałem na tegorocznym festiwalu Sztuka ulicy i już jestem zadowolony, ze jest taki festiwal i chocbym miał nic więcej nie widzieć, to już jestem nasycony. Wspaniały zespól, oddany całym sercem temu co robi. Padało, to duża próba i dla wystepujących i dla widzów. Gdy jednak wciągnelismy się we wspólną zabawę, deszcz jakby znikł. Teatr okazał się nie tylko sztuką tworzenia w naszej wyobraźni nie istniejących rzeczy,ale i sztuką usuwania tych przykrzejszych fragmentów rzeczywistości. Perfekcja pracy artystów ich zaangazowanie wytwarza niezwykłą magię w której wszystko jest mozliwe. Tu ta magia miała w sobie ciepło i poezję.
Rzecz ma miejsce na małej stacyjce
Oto człowiek odpowiedzialny za wszystko co związane z dźwiękiem w tym przedstawieniu, podkład muzyczny, efekty, dialogi za wszystkich aktorów, nawet śpiew - słowem geniusz.
Miły pan zawiadowca zaczął od zabawiania publiczności.
Potem pojawiały sie coraz dziwniejsze postacie.
Rola zaiadowcy okazuje sie niezwykle trudna i wymagająca umiejetności akrobatycznych
Mimo wielości postaci, twarze wydawały sie dziwnie znajome. Całe przedstawienie zrealizowane siłą trojga artystów aktorów + człowiek orkiestra.
Przypominała się scena z Haroldem Lloydem
Zwrócicie uwagę na tą czerwona walizke, w niej tkwi tajemnica opowiadanej tu historii kryminalnej. Tak, kryminalnej, ale nie moge zdradzać więcej tajemnic.
Teatry to coś co mnie pociąga, i wiele razy gościłem na Sztuce Ulicy w Warszawie
zobacz wiecej relacji z pokazów teatralnych
OSTATNIO DODANE
Strona internetowa Say Nanny
Malarstwo dekoracyjne
Płyta DDeep In Time
Kolorowanki na zamówienie
grafik rysuje pojazdy
Trójkąt niemożliwy w Corel Draw
Projektowanie tshirtów
Copyright © 2006--2024 tworze.com strona dodana: 1 lipca 2011